Dziesięć rozdziałów. Więcej nie napisałam. Brakuję mi dzisiaj weny. Może coś wypocę, no ale nie obiecuję. Postaram się myśleć chociaż nad tytułem opowiadania, bo jak zapewne zauważyliście- jeszcze go nie ma. :)
Biorę się za robotę. Trzymajcie się, Czytelnicy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz